Placek na lato.

Miałam pisać posty, krótkie, bo krótkie, ale jednak, a tu 10 dni i nic. Ale długi weekend pełen wrażeń, treningi i do tego nawrót rwy kulszowej i łokcia tenisisty odwlekły w czasie siadanie przed laptopem.
 
placek_serowy_owoce_kruszonka
Mrożone owoce jagodowe i kruszonka.
 
Co się odwlecze, to nie uciecze … za to bardzo smacznie upiecze :)
 
SONY DSC
Truskawki i poziomki z mojego Elysium :)
 
Dlatego teraz na przeprosiny zapraszam Was na super placek. Placek Moni, jak to zapisałam go w swoim zeszyciku, gdyż powstał jako eksperyment na bazie Moni placka z rabarbarem, z Kuchnia Nasza Polska (klik klik). Mega uniwersalny, idealny do eksperymentowania ze smakami, zarówno w samym cieście, jak i w kwestii rodzaju owoców na wierzchu, a kruszonką czy bez. Takie idealne ciasto na lato, szczególnie gdy potrzeba łakocia na piknik :)
 
Placek Moni z owocami
 
Składniki:
1 szklanka twarogu, najlepiej zmielonego (w oryginale było zsiadłe mleko*, ale może być też jogurt czy kefir)
3 szklanki mąki (ja piekłam na różnych pszennych, od typ 450 do 650, oraz na orkiszowej chlebowej typ 750)
1 szklanka cukru (w oryginale 2 szklanki, ale ja wolę mało słodkie ciasta, tym bardziej teraz gdy zabieram je na piknik. Uprzedzam jednak, że 1 szklanka na tą ilość ciasta daje tylko lekko słodkie ciasto)
1 szklanka stopionego masła (kilka razy już dałam pół na pół z oliwą, gdy zabrakło mi masła w domu … tak, to możliwe, czasem zabraknie mi masła** :P)
5 jajek (raczej większych niż mniejszych), białka i żółtka oddzielnie
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia + 1 łyżeczka sody oczyszczonej (w oryginale 3 łyżeczki proszku do pieczenia)
1 łyżka octu winnego
dodatki smakowe: skórka cytrynowa, wanilia, przyprawy, cokolwiek przyjdzie Wam do głowy
 
ok 1 kg owoców, ale im bardziej soczyste tym mniej, szczególne uważać przy truskawkach
 
ewentualnie kruszonka
 
Przygotowanie: Nagrzewam piekarnik do 180 stopni.
Białka ubijam w miekserze z cukrem na bezę. Pod koniec dodaję ocet. Potem dodaję po kolei: żółtka, ser, masło. Zmieniam mieszadło, wsypuję przesianą mąkę z proszkiem i sodą i przyprawami. Mieszadłem do ucierania mieszam powoli (by nie rozpylić mąki po całej kuchni) tylko do połączenia składników.
Wykładam na blaszkę (20 cm x 35 cm), wyłożoną pergaminem. Piekę od 50-60 minut. Studzę w blaszce, kroję po ostudzeniu. Doskonałe do 3 dni.
Blaszkę lepiej użyć większą, jeśli używa się małych owoców, jak jagody. Może nawet całej piekarnikowej blachy. Ciasto jest bardzo puchate i wysokie.
 
 
* dla mnie zsiadłe mleko to teraz specyfik tak poszukiwany, że nie zbeszcześciłabym go wlaniem do ciasta. Zsiadłe mleko to tylko z młodymi ziemniaczkami, masłem, solą i koperkiem :D
** taki żarcik, dla tych co mnie znają i wiedzą, że zwykle mam z kilogram albo i dwa masła w lodówce :D
 
Smacznego.
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *