Weekendowa Piekarnia #24


Choćby się waliło i paliło stanę na głowie by tylko zdążyć upiec chlebek z Weekendowej Piekarni. Tak też było i tym razem. Wiosenny chlebek wybrała nam aktualna gospodyni, Aklat. Piękne pęczki koperku zakupiłam ostatnio na bazarze, a chwilę później jeszcze gęstą i pyszną maślankę i już widziałam siebie z kromką chleba posmarowaną masłem, posypaną koperkiem i popijaną maślanką.

Ale od piątku wszystko sprzysięgło się bym nie upiekła chlebka. Najpierw ból kolana w piątkowy wieczór wywiał mi z pamięci wymieszanie składników na sponge. Nie było jednak tragedii. Z samego rana wymieszałam mąki, wodę oraz drożdże i już czekałam aż minął przynajmniej 3 godziny. A tutaj nagle zaczęły wychodzić różne prace domowe, zakupy, zaległe zajęcia i czas okrutnie się kurczył.


Dla chcącego jednak nic trudnego. Wieczorem z foremki wyjęłam w końcu pięknie rumiany, nawet ciut za bardzo przypieczony bochenek. Z niecierpliwością czekałam na niedzielny poranek by przekroić go, spróbować i spełnić swoje małe marzenie o kromce ze szczypiorkiem popijanej maślanką. Wyborny chlebek wprost na wielkanocny, wiosenny stół, o wilgotnym miąższu, wyraźnie wyczuwalnym smaku koperku i maślanki, malutkich i regularnych dziurkach. Wyborny z białym serkiem czy tylko z masełkiem i gałązką koperku, popijany maślanką, jogurtem czy kubkiem świeżego mleka.

Chleb ze świeżym koperkiem

Sponge:
227 g letniej wody
1/2 łyżeczki drożdży instant
149 g mąki chlebowej typ. 750
29 g mąki pełnoziarnistej (dałam ok. 20 g. razowej i resztę chlebowej)

Przygotowanie sponge: Wszystkie składniki wymieszałam w dużej misce i przykryłam folią an ok. 5 godzin (można od 3 do 12 godzin).

Ciasto właściwe:
cały sponge
1 szklanka świeżego koperku, posiekanego (dałam 3 duże pęczki)
230 g jogurtu naturalnego (dałam maślanki)
1 1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki drożdży instant
1 1/4 – 1 1/2 cup (148,8 – 177 g) mąki chlebowej typ. 750 (dałam 177 g)
1 1/4 – 1 1/2 cup (148,8 – 177 g) mąki pełnoziarnistej (dałam 177 g mąki pełnoziarnistej Lubelli, nie wiem jaki ma typ, ale stawiam na coś ok. 1850)

Przygotowanie: Do sponge wsypałam koperek, drożdże, maślankę i mąki (z ilością mąk należy uważać ze względu na wilgotność ciasta – u mnie dałam maksymalną ilość i nawet później dosypałam jeszcze 1 czubatą łyżkę), a na końcu sól. Wyrabiałam ciasto (bardzo luźne i wilgotne) metodą Bertineta (ok. 15 minut), a na koniec miałam bardziej zwarte i spoiste ciasto, ale wciąż lepiące i dosyć luźne. Ciasto umieściłam w naoliwionej misce i pod przykryciem zostawiłam do podwojenia objętości (u mnie zajęło to ok. 1 1/4 godziny). Po tym czasie odgazowałam ciasto (było wciąż lużne i klejące, nie mam pojęcia czy dałoby się upiec bez foremki). Przełożyłam ciasto do naoliwionej długiej keksówki i pod naoliwioną folią rosło do wypełnienia foremki, czyli podwojenia objętości (u mnie zajęło to ok. 1 1/2 – 1 3/4 godziny). W między czasie rozgrzałam piekarnik (z termoobiegiem) do 230 stopni Celsjusza. Chleb przed włożeniem do pieca nasmarowałam oliwą i nacięłam. Po włożeniu do piekarnika, spryskałam porządnie wnętrze wodą i zmniejszyłam temperaturę do 220 stopni Celsjusza. Piekłam przez 30 minut (powinnam ok. 25 minut). Przed pokrojeniem ostudziłam całkowicie chleb.

Smacznego.

WeekendowaPiekarnia
Kuchnia Wielkanocna 22.III. - 25.IV.2009

  1. Cudny :)! Tili, ja nie wiem jak ty z tym wszystkim nadążasz i jeszcze takie piękne chlebki pieczesz :).
    A do mnie strasznie przemawia wizja chleba z białym serkiem, czy masłem i szczypiorkiem, choć ja masła i sera nie tykam, bo nie lubię ;). Ale ja często mam ochotę na coś, czego nie lubię, o dziwo ;)…
    Jednak taki chleb by mi na pewno smakował, jak nie z masłem i szczypiorkiem, to i z czymś innym by się zjadło :).

  2. Tili, chlebek wygląda wspaniale! A ten koperek świeżutki taki wiosenny :)
    Ptaszynki też widzę szczęśliwe :)
    Pozdrawiam ciepło :)

  3. Naprawdę wiosenny Twój chlebek, szkoda, że nie mogę go spróbować, chyba że sama zakasam rękawy…:-))

  4. Bardzo ładnie się prezentuje, jaka szkoda, że nie przepadam za koperkiem.

  5. Jak zwykle piękny chlebuś. :)
    A z czasem też u mnie ostatnio krucho i tez pojawiam się i znikam…
    Pełno spraw do załatwienia i miliony pomysłów w głowie kiedy ja to wszystko zrobię? ;)))))
    Mam nadzieję, że z kolanem już w porządku?

    Pozdrawiam serdecznie!

  6. mój sie robi, znaczy rośnie ;) a wczoraj upiekłam chlebek orkiszowy dla dziadka :)

  7. Smakowicie wygląda Twój chlebek, zwłaszcza w wersji z masłem, koperkiem i maślanką :) Bardzo lubię taką apetycznie spieczona skórkę :)

  8. Ładne towarzystwo dla tych kromek chleba wybrałaś, koperek wyglada bardzo apetycznie.

    Chciałabym kromeczkę…

  9. Tili bardzo pięknie Ci wyszedł! Wypieczony jak lubię, dziurki przepisowe…a smak pyszny!!!

  10. Tili wypieczony najlepszy! :)))
    Super chleb i zazdroszcze taaaakiej ilosci koperku :)))

  11. Tili, zazdroszczę Ci, że potrafisz się tak zmobilizować! że jak piszesz…może się palić i walić, a Ty i tak upieczesz chleb. Zazdroszczę jak diabli… Mnie tej mobilizacji brakuje…, zawsze tyle do zrobienia jest w domu…niekoniecznie w kuchni. ;-)
    A chlebuś oczywiście piękny! :)

  12. Piękny chleb i te koperkowe zdjęcia są po prostu cudowne. Taka zielona wiosenna trawka:)Podsunęłaś mi wspaniały pomysł, żeby ten chleb upiec na Wielkanoc. Bardzo będzie klimatem pasował:)

  13. An-na, dzięki :)

    Olalala, hihi nadążam z trudem, ale za to z wielką przyjemnością i smakiem :) A smaki, które kiedyś nie smakowały zawsze mogą się odmienić, więc warto próbować :)

    Majanko, Ptaszynki ogromnie szczęśliwe im więcej słońca dziennie i im wiosennej :))) Buziaki :*

    Asiejko, to prawda :) Dzięki :)

    Alicjo, warto dla niego zakasać rękawy, tym bardziej że nie jest bardzo pracochłonny, szczególnie jeśli się go wyrobi w mikserze :) Polecam i dziękuję za miłe słowo :)

    Gospodarna narzeczono, a może ze szczypiorkiem :)

    Margot, u mnie na pewno na Wielkanoc będzie, tak wiosenny jest :) Dzięki za super zabawę :*

    Ptasia, hihihi wystarczy potrzymać 5 minut dłużej w piekarniku :)))

    Notme, kolanka raz dobrze i raz gorzej, zupełnie jak z czasem – raz jest raz nie ma :) Całe życie :)

    Aga, bardzo pracowicie i miło dla dziadka :) Czekam na Twój :)

    Casiu, dziękuję :)

    Atino, dzięki :)

    Aklat, dziękuję pięknie za komplementy i za bardzo smaczny przepis jaki wybrałaś :) Buziak :*

    Aniu, dzięki :) I ładne to towarzystwo i smaczne :)

    Kass, to prawda pyszny jest ten chlebuś :)

    Dana, dziękuję za pochwałę od Mistrzyni :)

    Polko, dzięki :) ten koperek wniósł powiew wiosny do mojego domku :)

    Małgosiu, dziękuję za miłe słowa, a z mobilizacją czasem jest bardzo krucho i główną motywacją jest to że już od kilku miesięcy nie kupiłam chleba w piekarni :)))

    Kasiu, dziękuję :) I to prawda, bardzo wielkanocny jest ten chlebek :)

  14. A mi nie udalo sie przylaczyc w tym tygodniu, a teraz patrze na ten chlebek i od razy glodna sie robie. Sliczny wyszedl! :)

  15. Aga z Zapiecka, kromeczka z masełkiem z koperkiem już leci :)

    Elu, dzięki :) A chlebek naprawdę warto zrobić :)

    Atinko, dziękuję :) To prawda, pyszny :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *